poniedziałek, 20 sierpnia 2012

piszcie problemy!

Znów możemy ponarzekać na brak problemów!;-)
Piszcie do nas:
- na mejla, którego znajdziecie po prawej stronie lub gdzieś w notce niżej
- bądź zostawcie nam swój problem w komentarzu!;-)

niedziela, 19 sierpnia 2012

problem - ludzie nie mają własnego życia

dostałyśmy mejla od jednej z bloggerek...

na swoim blogu piszę o różnych swoich przemyśleniach, czasem wstawiam jakieś krótkie opowiadanie lub wiersz. ostatnio zaczęłam się zastanawiać co tak naprawdę chcę tam pisać, czego ludzie, którzy go czytają chcą. zauważyłam, że najlepiej się "sprzedaje" własne, osobiste życie. nie wiem dlaczego, ludzie nie mają własnego życia i tak bardzo interesuje je cudze? ja sama czasami mam ochotę napisać co u mnie słychać, gdzie byłam czy coś w tym stylu, ale później zmieniam zadanie i piszę to co
zawsze.

nie wiem czego oczekuję pisząc tutaj, może potrzebowałam jakiegoś w pewien sposób wyżalenia się? dziękuję jeżeli któraś z was to przeczytała.


Masz rację, najlepiej sprzedaje się własne życie. Wydaje mi się, że ludzie mają swoje, ale... Ciekawi są tego, jak żyją inni, jak funkcjonują. Poza tym dużo osób w ten sposób się poznaje. Jeśli chodzi np. o bloga z poezją, trzeba znaleźć inne osoby wielbiące poezję czy literaturę. A jak wiadomo tych ludzi jest coraz mniej. Osoba, której poezja nie interesuje, przeczyta wiersz i nawet nie bedzie wiedziała co napisac na ten temat w komentarzu. A jeśli chodzi o opowiadania - większość nawet nie zaczyna ich czytać. Może też dlatego, ze wiele nastolatek jest na etapie pisania opowiadań i w większości są one dość... przeciętne, więc też nikt nie spodziewa się niczego innego czy nowego. Sama prowadzę bardziej bloga ,,o życiu'', chociaż zdarza mi się napisać cos do szuflady. No i blogi ,,o życiu'' mają zazwyczaj tez dużo zdjęć, nie trzeba się wysilać przy przeglądaniu ich.
Ale tak naprawdę myślę, że jednak faktycznie chodzi o to, że ludzie na tego typu blogach bardziej mogą się integrować i poznać kogoś, znaleźć pokrewną duszę, virtualnego przyjaciela. Tak mi się wydaję:)


Charlotte

środa, 15 sierpnia 2012

czekamy na problemy!

I znów się nic nie dzieje...
Czekamy na Wasze problemy!
W komentarzach bądź pod e-mailem, który możecie znaleźć w notkach niżej lub po prawej stronie bloga!;)

wtorek, 14 sierpnia 2012

jak pisać bloga? mało komentarzy

Gabriela Sokólska

napisała do nas:
A zapomniałam. Mam, może głupie pytanie ale warto czasem się wyżalić :) Prowadzę bloga już jakiś czas, mam nawet dużo wejść ale mało komentarzy. Martwię się, że pisze bezsensownie i czy warto dalej pisać ? Napiszcie krotką recenzje i jakąś poradę ? 

Prawdę mówiąc, moim zdaniem, jeśli chcesz zdobyć czytelników, musisz po prostu wchodzić na inne blogi, komentować (najlepiej na temat), obserwować je. I tak naprawdę w tym tkwi sęk. Estetyczniej tez wyglądają zwykłe szablony, nie szablony dynamiczne. W dynamicznych inne bloggerki mogą się gubić. Wejdź też w ustawienia bloga i ,,Uklad'', dodaj jakieś gadżety, typu: obserwatorzy. Próbowałam zaobserwować Twojego bloga, ale nie wiem jak to zrobić!;) Nie mogłam też znaleźć miejsca do napisania komentarza. Warto nad tym papracować!;)
Dużym powodzeniem cieszą się notki, które mają zdjęcia. I najważniejsze - czytelna czcionka!

Charlotte

Nie lubiana w klasie

A tym razem dostałyśmy e-mail od Kasi, która pisze:

Niedługo mamy wrzesień i wracamy do szkoły. Ja idę do drugiej klasy gimnazjum. Nie chcę do niej wracać, bo nikt w klasie mnie nie lubi. Nawet nie wiem dlaczego, ale dobrze się uczę i nie znam się na modzie. Chciałabym to jakoś zmienić, ale nie wiem jak.

Jeśli jesteś sobą, to nie powinnaś zmieniać się dla koleżanek czy kolegów i walczyć o to, żeby Cię lubili bądź akceptowali. Ciesz się z tego, że jesteś jaka jesteś. Jeśli oni Cię nie doceniłi, to doceni Cię w końcu kiedyś ktoś inny. Pomyśl sobie, że gdy skończysz gimnazjum pójdziesz do innej szkoły i będziesz miała okazję zmienić środowisko.
Jeśli spotkasz się z agresją słowną lub psychiczną - zgłoś się z tym do wychowawcy lub pedagoga.

Charlotte

waga

problem Anonimowy

Hej. Jestem czternastolatką. Mam wystający brzuch co mnie okropnie denerwuje. Ważę 57kg i mam 171cm . Czy powinnam zrzucić kilka kilogramów?

Odsyłam Cię tutaj do dokładnego wskaźnika BMI. Wg. niego Twoja waga jest jak najbardziej w normie, a tkanka tłuszczowa wręcz za mała! Nie masz czym się więc przejmować, głowa do góry!



Charlotte


Ja osobiście uważam, że nie masz co się przejmować. Skoro masz 14 lat, to jeszcze wszystko przed Tobą i na pewno wyrobisz się (:D) w niedługim czasie. Nie idź na żadne diety, bo zniszczysz sobie organizm.

xoxo, Kaa.

piszcie do nas!

Piszcie do nas ze swoimi problemami! Aktualnie możemy ponarzekać na braki. Pusta skrzynka e-mail, żadnych problemów w komentarzach... Czekamy na Was!

wehelpthey@gmail.com

problem z świnką

a ja... ja... ja mam taki problem, że ja nie wiem, nie wiem, czy mogem napisac. ;( bo.. moj swinka morska.. ona zjadla kabel od telewizora. i co ja mam teraz zrobic? powiedziec rodzicom, ze nie mam telewizji, czy wyrzucic swinke z domu? mieszkam na parterze to dlugo by nie leciala... pomocy! ;((

ola.


Świnki nie wyrzucaj, trochę byłoby jej żal, szczególnie, że to stworzenie, które żyje. Mając zwierze musimy liczyć się z tym, że będzie ono robiło nam jakieś szkody. Myślę, że powinnaś jakoś delikatnie powiedzieć o tym rodzicom, w końcu to nie Ty przegryzłaś ten kabel tylko świnka. 



Charlotte


Świnka małym zwierzakiem jest, ale mimo wszystko, uczucia ma. Nie rób jej nic, przecież ona nie była świadoma swojego postępowania. Wytłumacz rodzicom, co się stało, a na pewno wszystko będzie dobrze. 

xoxo, Kaa.

I

Edeka napisała:
mam 11 lat i czuję rze moje życie jest wielkom porażką. wczoraj rzucił mnie chłopak. powiedział rze jestem dla niego niewystarczajoncom zabawka. co to oznacza? :(


Moja Droga!
To oznacza, że powinnaś iść do rodziców i porozmawiać z nimi o swoich problemach!:) Masz 11 lat, więc na chłopaków przyjdzie jeszcze czas, nie masz co się przejmować.  Prawdopodobnie powiedział tak tylko po to, żeby Ci dogryźć. Odwiedź jakiś znajomych, przyjaciółki, porozmawiaj z kimś! 




Charlotte







Kochana! 
Według mnie, rodzice i tak nie zrozumieją. No, przynajmniej taka opinia chodzi. Zawsze jednak możesz spróbować. Broń Cię Panie Boże, nie rób nic głupiego. On po prostu nie jest Ciebie wart.  Znajdziesz lepszego, wszak jeszcze masz czas. No i pamiętaj, żeby nie powiedzieć zbyt wiele koleżankom. Zazdrość jednak swoje robi. 
PS Zalecam Ci też zakupienie słownika. 


                                           xoxo, Kaa.


Początek

Cześć!

Nasz blog ma na celu niesienie pomoc Wam! Jeśli macie jakiś problem na który chcielibyście mieć udzieloną poradę, piszcie do nas w komentarzach lub na e-mail: wehelpthey@gmail.com .
Wszystkie Wasze problemy będą tutaj publikowane wraz z poradami. Jeśli nie chcecie żeby były publikowane, dopiszcie to w mejlu!

Bloga prowadzimy w dwie.
Charlotte i Kaa.